Brak sprecyzowania oczekiwań. Nie mogę znaleźć pracy, bo nie wiem, czego tak naprawdę szukam - to również jest częsta sytuacja. Przeglądamy oferty na ślepo, sami nie wiemy, co tak naprawdę nas interesuje i gdzie chcemy pracować. W związku z tym wysyłamy setki CV do przeróżnych miejsc i nie otrzymujemy odpowiedzi. Odp: Gdzie znaleźć normalnego i zamożnego faceta- nie megalomana! :) Nie znajdziesz takiego. Pożądasz faceta, którego wizerunek jest wykreowany przez mass media. Praca wysokozarobkowa oznacza albo konieczność dużej liczby godzin spędzonych w pracy, albo odznacza się bardzo dużym stresem, który odbija się w zachowaniu. Nie jest to proste, ale są na to sposoby. "Nie każdy krąg przyjaciół może zaoferować elastyczność, jakiej wymaga się dziś od przyjaźni, a jednym z największych zagrożeń dla Często się zastanawiasz Dlaczego nie mogę znaleźć miłości? podczas gdy złe historie następują po sobie, przez co tracisz nadzieję i chęć ponownego zaangażowania? To może być pech, oczywiście, ale może to być również Twoja wina. Zatrzymać. Niczego nie brakuje e nie jesteście niewłaściwi. Dlatego, że takie zachowanie może swiadczyc o tym, że bardzo chcesz znaleźć sobie faceta bo tak bardzi sie starasz, poza tym nie masz za wiele innych ciekawych zajec skoro ledwo sie ja lubię jeździć na poligony, PS'em nie pogardzę, lubię dobre kino ale lubię i się kobieco nosić, pomagać, udzielać się, mam wielu kumpli ale właśnie to ja nie mogę odnaleźć prawdziwego faceta, a nie wymagam Bóg wie czego: wierności, poczucie humoru i żeby mnie koleś po prostu kochał, ja mam tyle do zaoferowania. STZv06G. Do dzisiejszej notki zainspirowała mnie rozmowa z moją dziewczyną od angielskiego na temat dość kontrowersyjnego filmu na YouTubie. Jego główne przesłanie to: „Dlaczego Kobiety wolą łajdaków?”. Dwie godziny dyskusji z feministką sprawiło, że poza toksycznymi myślami, po głowie kołatało mi się pytanie: „Kobieto, dlaczego nie możesz znaleźć sobie faceta?!”. Biologiczne uwarunkowania Uwielbiam to rozkminiać dlaczego laski tak narzekają na współczesnych Mężczyzn i co się kurwa stało z nami facetami (aż dziwnie mi się to piszę, ale obserwując różnych mężczyzn muszę się z tym zgodzić), że tak zcipieliśmy? Wszystko jest związane z uwarunkowaniami biologicznymi, wyjściem z jaskini oraz naszą budową biologiczną. Na początku, z uwagi na budowę naszych ciał, to My, mężczyźni, mieliśmy więcej mięśni, dlatego wychodziliśmy z jaskini, aby zabić jakiegoś mamuta, by nasza ukochana Kobieta i potomstwo miało co jeść. Większa siła = większe możliwości na przyniesienie pożywienia do domu. Pieniądze są w dzisiejszych czasach dawnym pożywieniem, legendarnym mamutem na które polowali jaskiniowcy. Winny testosteron? Świat był ułożony w odpowiedni sposób i Kobiety przez wiele lat miały dość ograniczone prawa, bo to Mężczyźni kipieli testosteronem, rządzili światem każdy znał swoją rolę aż do czasu… XX wieku gdzie nastąpiła maksymalna emancypacja, której skutki zdaje się odczuwamy w tej chwili najboleśniej. Kobiety zaczęły walczyć o swoje prawa, o wolność seksualną, swobodę wypowiedzi i wyboru. Udało się bez dwóch zdań na każdym polu – zarówno kulturowym, politycznym, prawnym i seksualnym. Nastąpiła totalna równość (oczywiście wiele z Was powie, że wcale nie ma równości bo nie są zachowane odpowiednie parytety) i… świat zaczął stawać na głowie. Kobiety zaczęły być coraz bardziej męskie, a faceci stali się coraz bardziej kobiecy. Dlaczego? Bo kurwa mogli! Feministki przelewały właśnie po to swoją krew, aby one mogły wejść w męskie buty, a faceci mogli przejąć pewne Kobiece cechy. Jak to się stało? Naturalnie, że bardzo nieświadomie… poprzez kształtowanie opinii, poprzez media i kształtowanie świadomości. W tej chwili się jednak każda Kobieta budzi, że jednak pragnie silnego mężczyzny i bardzo męskiego! Do czego doszło?80% Kobiet walczy w tej chwili o zaledwie 20% rasy męskiej!20% rasy męskiej czyli tych, którzy się ostali jako Ci silni, męscy i atrakcyjni. Ja pierdolę! – aż chce się rzec – W tej chwili mężczyźni mają łatwo jak nigdy. Wystarczy po prostu być „starodawnym” odnośnie męskich wzorców, silnym charakterologicznie i zadbanym czy tam przystojnym i już! Świat Kobiet Na każdego normalnego faceta przypada mnóstwo Kobiet. To jest wręcz niesamowite jak bardzo My mężczyźni mamy w tej chwili ułatwione zadanie, a jak trudno jest Kobiecie znaleźć atrakcyjnego partnera, który będzie kipiał testosteronem na odległość. Kobiety tak bardzo pragną testosteronu, że wykształciły w sobie pewne zmysły, które powodują, że wyczuwają go na odległość od męskiego osobnika. Pewna atrakcyjna i namiętna Kobieta powiedziała mi, że jest zazwyczaj zimną suką do facetów. Nigdy za nimi nie lata, a ma gigantyczne powodzenie i po prostu nie musi. Nauczyła się zlewać facetów i być obojętna na nich – jest wolna, niezależna, dobrze zarabia i niesamowicie zrównoważona emocjonalnie, ale pojawił się pewien facet, który zmienił wszystko. Zburzył wręcz jej światopogląd i ona się go… boi! Dlaczego? Gdy jest z nim to jak ona to mówi „wisi na nim” i niesamowicie ją podnieca i nie wie co się z nią wtedy dzieje (jak widać jemu musi się to podobać skoro tak się dzieje). Jej najbliższe przyjaciółki nie mogą uwierzyć i chcą to oglądać wręcz jak małpę w cyrku, że ona tak się zachowuje. Owa Kobieta wyczytała, że to kwestia właśnie testosteronu, którego ma ten facet bardzo dużo dlatego nie może się powstrzymać i opanować. To mnie mega zaczęło zastanawiać. Czy dzisiejsze Kobiety są rzeczywiście aż takie głodne testosteronu i męskich silnych pod kątem fizycznym i mentalnym facetów? Może tak być. Pomyślcie sobie… 80% z Was walczy zaledwie o 20% naszej rasy! To dlatego Kobieta spędza tyle czasu przed lustrem wychodząc na balety, maluje się, ubiera kobieco, przejmuje swoim wyglądem i robi wszystko by odróżnić się od facetów. One wiedzą, że mają małe szanse że jakiś „fajny” facet je wybierze, a wręcz „ustrzeli” podejdzie, zagada i poprowadzi dalej relację, a raczej da szansę im się wykazać że na niego „zasługują” oczywiście same przy okazji testując czy to jest silny samiec alfa czy też nie. Mega bawiły mnie komentarze od hejterek na facebooku czy pod postem przy okazji tematu dotyczącego ubierania się kobiecego lub tego, że chcemy jako faceci kobiecych Kobiet. Otóż przeglądałem profil każdej Kobiety, która napisała coś negatywnego i była zajebiście oburzona. Wszystkie cechowało jedno: Wyglądały na bardzo smutne, zaniedbane i mało atrakcyjne jako Kobiety – te, które najwięcej krzyczały. Usprawiedliwiały same siebie, że nie pasują do tego kanonu i nie chcą zmieniać swojego stylu pod żadnego z facetów nigdy. Samce alfa są dla samic alfa Akceptuje, że jest postępująca emancypacja i Kobiety mają w dupie męskie zdanie, że faceci chcą Kobiety, które są rzeczywiście Kobietami, a nie ich karykaturami. Oczywiście każda Kobieta jest wolna i może robić co chce, ubierać się jak chce, wyglądać się jak chce, a później narzekać, że faceci są zjebani, że nie ma już męskich facetów, mężczyźni „zcipiali” i odbijać piłeczkę ping-pongową na zasadzie: „A gdzie są Ci faceci dla których mamy być Kobiece?”. No drogie Panie – jeżeli wiecie doskonale, że 80% Kobiet walczy o 20% mężczyzn to chyba jasne jest, że:macie zajebistą konkurencjęwartościowi faceci mają w czym przebieraćDalej chcecie dyskutować, że to głupoty, bullshit i chcecie walczyć z ewolucją? Powodzenia bo być może zaznacie kiedyś szczęścia, być może dojdziecie do innych wniosków. We wspomnianym na początku filmie przytoczony był tytuł jednego z artykułów z „zachodniego” Internetu pt: Kobieto alfa – popełniasz błąd szukając silnego mężczyzny. Powinnaś zainteresować się mężczyznami „beta”. Ciepłymi, wrażliwymi i… słabymi. Oni Cię pragną! I tutaj padły w dyskusji z moją nauczycielką od angielskiego bardzo ważne słowa i z tym mam największy problem, bo z jednej strony nie sposób się z tym nie zgodzić, że tak jest. Natura zbudowała nas na zasadzie przeciwieństw i Kobieta Alfa będzie szczęśliwa z Mężczyzną Beta i na odwrót. To jednak z biologicznego punktu widzenia. Moja nauczycielka po angielsku jednak postawiła tezę:„A co jeśli ja chcę również silnego mężczyznę, bo jeżeli ja jestem silna i mężczyzna jest silny to razem możemy podbić świat. Ja chcę podbijać świat!”Tutaj mnie zagięła totalnie i pomyślałem sobie: Fuck! Masz mnie…. muszę się absolutnie z Tobą zgodzić, bo mam tak samo. Ja także nie lubię słabych Kobiet, tylko silne. Ja chcę ze swoją Kobieta podbijać świat. Robić wszystko to na co mam ochotę, ale we dwójkę – esencją takiej relacji jest teledysk Jamala – DEFTO. Naturalnie bez wielu scen między innymi przemocy, bójek, kradzieży. W tym teledysku najpiękniejsze co jest, to właśnie relacje między dwojgiem osób, szaleństwo i to, że razem podbijają świat, jest między nimi jedność. Nie widać tam przewagi żadnej z płci – oboje są silnymi osobowościami bez rozróżnienia na alfa/beta. Są zakochani, są szczęśliwi! Słabe kobiety są nudne Poszliśmy dalej w naszej dyskusji zgadzając się, że facet który chce właśnie taką miłą, słabą Kobietę, nad którą może przejąc kontrolę i podporządkować sobie (to bardzo brzydkie określenia wiem, ale to są słabości języka polskiego czasem) sam jest taki. Ma w sobie ukrytą cipkę mentalną! Mężczyzna należący do owych mitycznych 20%, czyli silna i atrakcyjna osobowość, rozpoznaje słabą Kobietę i szybko się nią nudzi. Zacząłem się wtedy zastanawiać sam nad sobą i myślę… Rzeczywiście!Mam obecnie w swoim otoczeniu pewne dwie Kobiety. Są śliczne, przepiękne, każda na swój sposób, ale powiedziałbym wręcz, że zjawiskowo piękne. Nie znam ich za dobrze, rozmawiałem może kilka razy, ale… nie są dla mnie totalnie atrakcyjne! TOTALNIE! Dlaczego? Wyczuwam w nich „cipkę mentalną”. Po prostu czuje podświadomie, podskórnie, że są „łatwo sterowalne”. Zdecydowanie nie są „silnymi Kobietami” tylko Kobietami, którymi mogę się znudzić. Z początku zaczęło mnie to przerażać i zadziwiać jak bardzo złożony jest mechanizm tego kto nam się podoba, a kto nie. Każdy facet/kobieta, której mówiłem, że XXX i XYZ jest ładna, atrakcyjna ale mnie nie pociąga mentalnie robił wytrzeszcz oczu i dziwił się: „jak to”? Ja odpowiedziałem na to:Faceci są wzrokowcami, dlatego lubię popatrzeć na nie, ale z daleka. Nic więcej. Wzbudzają we mnie tylko takie emocje, że chętnie popatrzę na nie jako obraz w galerii sztuki, ale nic właśnie! Chodzimy do galerii sztuki po, to by popatrzeć na obraz przez pewien czas, popodziwiać i po prostu z niej wyjść! Tak samo jest z niektórymi Kobietami – lubimy popatrzeć, ale nic poza tym. To nawet nie chodzi o to, że one są głupie czy ćwierć inteligentne, absolutnie nie… ale jest coś co powoduje, że odbieram je jako słabe Kobiety. Piękne kobiety odstraszają mężczyzn Mieliśmy jeszcze rozmowę na temat tego dlaczego najpiękniejsze Kobiety mają największy problem ze znalezieniem sobie ukochanego? To bardzo proste – wystarczy wyobrazić sobie prześliczną Kobietę, która już jako dziecko była atrakcyjna. Od maleńkości (dajmy na to 8-10 lat) podbijali do niej chłopcy, każdy chciał się jej przypodobać przymilić. Ona im starsza tym zaczynała być bardziej świadoma swojej urody, zaczynała to wykorzystywać, ubierać/malować się ultra kobieco i zauważać jak duże korzyści jej to daje i jak bardzo może manipulować owymi mężczyznami tylko ze względu na to, że jej uroda się wyróżnia. Teraz wyobraźcie sobie tę Kobietę w wieku np 24-25 lat, do której podbijało co najmniej kilkaset jak nie kilka tysięcy facetów. Ona zna na pamięć wszystkie próby podrywu, wszelkie gadki. Kto do niej jednak zarywał? 80% facetów gorszego sortu! Ona jest tym zmęczona. Wymaga więcej od facetów, dlatego z góry na samym początku większość w tym wieku odrzuca i testuje pod kątem „siły charakteru” czy on aby na pewno należy do tych 20%. Niestety… ten zajebisty sort 20% mężczyzn nie podbija do takich Kobiet… bo nie musi! Doskonale wie jakie miała doświadczenia (oczywiście to stereotypy, ale na nich niestety świat jest zbudowany). To Kobiety same zarywają do tej 1/5 naszej rasy. Oni nie muszą poddawać się tym działa w dwie strony! Jedna bardzo, bardzo atrakcyjna, silna oraz dojrzała mentalnie Kobieta powiedziała, że nie chciałaby mieć jakiegoś super przystojnego faceta, bo do takiego zarywa mnóstwo Kobiet. Mnóstwo pokus. Byłaby zazdrosna, a z drugiej strony taki facet jest na pewno bardzo rozpieszczony i wymagający. Świat stanął na głowie nieprawdaż??? Oczekiwania kontra rzeczywistość Na koniec takie przesłanie… że bardzo ważna jest inteligencja emocjonalna i kalibracja swoich oczekiwań z tym, co się samemu reprezentuje. Pewna siebie, atrakcyjna Kobieta nie może mieć faceta pizdy, ale o tego który jej dorówna i razem podbiją świat musi się postarać! Dlaczego …? BO KURWA TAK! Bo 80% facetów to pizdy i oczekiwania, że przyjedzie po nią księciu na białym koniu może schować między Współczesne Kobiety są od dzieciństwa karmione marzeniami i bajkami o księżniczkach, po które przyjeżdża wspaniały książę na białym rumaku, porywa i całuje gorąco, a później żyją szczęśliwie… a teraz obudź się z tego snu! Jeżeli któraś z Was miała właśnie taką historię to gratuluje – udało Wam się. Trafiłyście na wymarzonego mężczyznę swojego życia, który zrobił/zachował się tak jak w bajkach Disneya, którymi jesteście karmione od dzieciństwa. W kinach był tak film „Planeta Singli” i właśnie opiera się o oczekiwania, gdzie główna bohaterka ma oczekiwania, a na randkę przychodzi nieatrakcyjnie ubrana w chujowym swetrze, a na końcu facet który poznał jej osobowość i zakochał w niej przyjeżdża po nią jako Rycerz w zbroi na białym koniu na środku starego miasta. To jest jednak tylko film – takie sytuacje nie mają miejsca w rzeczywistości. Jeżeli chcecie, aby dopadło Was szczęście w życiu, bo wymagacie od niego nieco więcej, to musicie same się postarać, gdy tylko przyuważycie osobnika należącego do 20% najlepszego sortu! Przestańcie więc proszę pierdolić, że to z nami jest problem, tylko weźcie się za siebie. Tak, jest problem z większością i co z tego? To proszę bardzo dalej się nad tym użalaj i noś non-stop rozciągnięte swetry i wmawiaj sobie, że masz piękną osobowość i swojego ukochanego przyciągniesz nawet na stare łachy, bo przecież on zauważy jaka jesteś zajebista w środku. Nie, nie zobaczy bo nie namówisz go nawet do tego aby ten TWÓJ do Ciebie w ogóle podszedł, bo nie zauważy w Tobie tej kobiecości. Namiętności życzę! 🙂 “Szukam, szukam i szukam recepty na życie? facetów? brak facetów? Sama nie wiem. Jestem samotną matką. Mam 24 lata i codziennie zastanawiam się co jest nie tak z facetami (a może z kobietami), którzy wystrzegają się samotnych matek jak ognia. No kurde czy “My” samotne jesteśmy gorsze od “nie samotnych”? O co chodzi z facetami? Spotykasz takiego, spotykacie się, przechodzicie do tej intymnej sfery życia i nagle facet mówi po trzech miesiącach, że niczego nie może obiecać. Śmiać się czy płakać, sama nie wiem. I patrzysz się na niego i myślisz koleś wiedziałeś, że mam dzieci ciągnąłeś to tyle czasu i nagle nie możesz mi nic obiecać. Co jest kurwa? I było naprawdę dobrze. Dlaczego nam samotnym matką tak trudno “znaleźć” faceta? Staram się zrozumieć facetów, że faktycznie wkraczają na kruchy lód (dzieci), ale do jasnej cholery, dzieci to nie potwory hehe (powiedzmy). My samotne matki też chcemy mieć kogoś obok siebie. Kogoś z kim będzie można porozmawiać wieczorem nie o żółtym ptaku z ulicy sezamkowej, ale po prostu zwyczajnie porozmawiać, przytulić się, uprawiać seks… no kurde zwykłe rzeczy. Ojciec mojego dziecka, zostawił mnie po 10 miesiącach dla innej. I dziś staje przed lustrem i zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak? Ale nie potrafię odpowiedzieć, bo widzę wesołą (mimo przejść), atrakcyjną, zadbaną kobietę (matkę) o łagodnym usposobieniu, która wie czego chcę od życia, a chcę… być po prostu szczęśliwa.” Odpowiedź w gruncie rzeczy jest prosta. Faceci unikają kobiet z dziećmi przez takie same mechanizmy zachowań jakie możemy obserwować w świecie zwierząt. Zastanów się dlaczego na dalekiej Sawannie lew, który staje się nowy samcem alfa, zaczyna swoje panowanie od zagryzienia potomstwa poległego samca. Zastanów się dlaczego w porośniętej Amazonii, samce szympansów robią dokładnie to samo. Kobus ma dać kolejne przykłady? Okej. Modliszka. Wiesz, takie zielone żyjątko wyglądające jak liść, na widok którego kobiety reagują obrzydzeniem adekwatnym do widoku penisa w stanie spoczynku. Samica modliszki, to bezduszna chuda ździra, która lubuje w zjadaniu samca zaraz po kopulacji. I byłoby mi szkoda tego zielonego gnojka, gdyby sam nie był sobie winny. Biedak doskonale wie, że jego głowa posłuży jako pokarm dla przyszłych młodych, ale pomimo tego chęć przekazania swoich genów jest silniejsza od chęć skakania po liściach (bo reprodukcja zapewnia genetyczną nieśmiertelność). Nasuwają Ci się zatem jakieś wnioski? Niestety, mimo upływu milionów lat, w naturze nic się pod tym względem nie zmieniło – ludzie (jako gatunek) nadal kierują się modelami zachować charakterystycznymi dla poligamicznych ssaków. Nadal liczy się przekazanie genów jak najlepszej dupie samicy. I owszem, czas poukrywał nasze myśli w książkach i wyszukanym porno. Ciała wrzucił w samoloty, a oczekiwania w urabianiu się w korporacji. I choć nasze życie trochę się zmieniło, a nasze dupy zaczęły przypominać worki wypchane batonikami, to podświadomość, pierwotne pociągi i pragnienia, pozostały niezmienne po dziś dzień. I paradoksem jest, że faceci często sami nie zdają sobie sprawy z tego dlaczego “nie mogą” się zaangażować emocjonalnie w kobiety, które posiadają już dziecko. Musisz im to wybaczyć, ponieważ… Mało stosunkowo młodych mężczyzn jest dojrzałych emocjonalnie na tyle, aby wyzbyć się ego i zaakceptować fakt bycia samcem beta, który wychowa dziecko innego walikonia. Dzisiaj atrakcyjny facet jest przystojny, wysportowany i dobrze ubrany, ale to często typ “wiecznego chłopca”. I owszem, tacy faceci chętnie umawiają się z samotnymi matkami (zwłaszcza jak te są młode i nadal mają jędrne cycki) – rozkochują je, wąchają ich majtki, aby później stwierdzić, “Nie wiem co Ci mam powiedzieć”, “Nie mogę Ci nic obiecać”. I możesz mieć pretensję do samej siebie, jak i wszystkich kolorowych magazynów, które ukierunkowały chmary wyczesanych modnisiów. Kiedyś faceci pracowali i byli w stanie utrzymać wielodzietne rodziny, podczas, gdy kobieta robiły tylko w obrębie ogniska domowego – wiecie, pranie, sprzątanie, gotowanie, dzieci. A dziś? Dziś zmieniły się tylko dwie rzeczy. Okres dzieciństwa Dupka trwa przez pierwsze 40 lat jego życia, a współczesnym kobietom poza obowiązkami domowymi doszła jeszcze praca zawodowa. I dzisiejsi faceci starają się tego nie widzieć – mało tego, oczekują, że jak baba wróci do domu, to uklepie schabowe, posprząta mocz za kiblem, bo “nie trafiło mi się” i wypierze skarpety… a i niech wieczorem dobrze loda zrobi, bo kochaś chcę się zrelaksować. Ale czego oczekiwać od pokolenia mężczyzn, którzy wiedli prym przy nadopiekuńczych matkach przy których wszystko mieli podstawione pod nos? Taki facet jest przyzwyczajony do tego, że kobieta będzie mu nadskakiwać i ostatnią rzeczą na liście jego zachcianek będą… wyrzeczenia, zobowiązania i obowiązki. I nie oszukujmy się, młodzi faceci boją się odpowiedzialności, również tej finansowej – jakby zapomnieli, że kobieta przecież wcześniej dawała radę utrzymać siebie i dziecko. Niestety, większość facetów zamiast myśleć przyszłościowo, woli robić bilans zysków i strat, z którego jasno wynika, że bardziej opłacalne i wygodne są kobiety nie posiadające jeszcze dzieci. Mowa tutaj o okresie randek jak i ew. związku. Kobieta, która posiada dziecko – posiada też ograniczenia czasowe i zobowiązania (ma szereg obowiązków, ponieważ dziecko wymaga opieki/uwagi, a przecież nie zawsze babka weźmie na zalewajkę czy bułkę z pasztetem). Wyjście do kina, impreza czy podróż na wakacje – facetowi będzie ciężko zrozumieć, że nie będziesz w stanie spędzić z nim każdej chwili, bo na pierwszym miejscu zawsze będzie stało Twoje dziecko (a jeśli będziesz, to “wpadnij do domu, bo Adasia nie mam z kim zostawić”). Fajnie jest sobie pobyć w związku i co ma być, to będzie – ale ładować się już na starcie w rodzinę? Nie koniecznie – bo to wymaga dojrzałych decyzji i jaj. A przecież gdyby spojrzeć na młode matki z innej perspektywy, to przecież… taka kobieta ma z reguły poukładane w głowie i wie czego oczekuje od życia. Jest odpowiedzialna i stała w uczuciach. Mało tego – jeśli otoczymy zranioną wcześniej kobietę opieką, miłością i szacunkiem, odwdzięczy się tym samym – nawet ze zdwojoną siłą. I dojrzali faceci, którym zależy na stabilizacji i rodzinie nie powinni przekreślać takich kobiet. Przecież dziecko to nie wyrok, a niebywała radość i jedyna taka okazja, aby wejść w rolę, która ma tak prawdziwy i szczególny charakter – bo tylko dzięki dziecku, bycie mężczyzną nabiera prawdziwej wartości. I pewnie zrozumiesz, to gdy puścisz z nim wasz pierwszy latawiec. Zrozumiesz, że miłość do dziecka nie zna DNA. Zrozumiesz, to kiedy spojrzysz w oczy tego małego, bezbronnego człowieka, który będzie widział w Tobie autorytet – prawdziwego superbohatera i najlepszego kumpla. I wiedz, że ojcem może być pierwszy lepszy kutas, ale tylko ktoś wyjątkowy może zostać tatą. Dlatego nie spierdol tego. Bo jeśli tylko wychodzisz z założenia “spróbuję” (wykazać się odpowiedzialnością), to po prostu nawet nie zaczynaj zawracać dupy kobiecie, która doskonale wie czego od tego życia chcę. Tutaj nie ma miejsca na półśrodki charakterystyczne dla nastolatków – bo kobieta i dziecko wymaga prawdziwej dojrzałości i odpowiedzialności (z obydwu stron). I tylko pomyśl – żyjemy w czasach, w których zamiast ratować związki łatwiej jest sobie ściągnąć Tinder – a więc kobiet, którym nie wyszło w życiu jest coraz więcej. Spora część z nich stała się samotnymi matkami tylko dlatego, że faceci okazali się niedojrzałymi palantami, a one miały na tyle odwagi i godności, aby przestać akceptować brak szacunku, przemoc psychiczno-fizyczną czy nieustające zdrady. I owszem po drugiej stronie znajdziemy kobiety, które miały wszystko w dupie (którą też myślały) i uganiały się za łobuzami, a teraz prześcigają się z ogłoszeniami typu “Samotna matka pozna uczciwego i wrażliwego mężczyzna na poziomie, z własnościowym mieszkaniem i dobrymi zarobkami” – jednak to zjawisko na kolejny temat. Jeśli więc stoisz po tej jasnej stronie mocy i jesteś fajnym facetem, który zaczyna bądź rozumie, co tak naprawdę jest ważne w życiu, to pamiętaj… W dzisiejszych czasach kobieta z dzieckiem, to nic nadzwyczajnego. Wręcz przeciwnie – to kobiety wartę uwagi, ponieważ często są w stanie dać Ci dojrzałość emocjonalną i stabilizację, której nie sposób znaleźć u kobiet bezdzietnych, które jeszcze nie do końca wiedzą czego chcą (i kogo chcą) od życia. I skoro kocha się całościowo, to pamiętaj, że dziecko jest częścią kobiety którą pokochałeś – jej uśmiechem, krwią i delikatną skórą z policzków, a miłość taty do dziecka nie jest zależna od DNA. I co najważniejsze, dziecko nigdy nie może być winne tego, że jego matce nie wyszło z jego biologicznym ojcem… dlatego twoje pierwsze “kocham” powinno świadczyć o prawdziwej i szczerej miłość, a nie relacji typu “wpadnę i pobzykam”. A prawdziwa miłość?Nie zna żadnych przeszkód. Teraz już cicho kochanie, nie płaczWszystko będzie dobrzeZaciśnij wargi, mała damo, mówię ciTata jest tu, żeby cię przytulać całą nocWiem, że mamy teraz tu nie ma i nie wiemy dlaczegoBoimy się tego, co czujemy w środkuTo może się wydać trochę szalone, piękna panienkoA obiecuję, mama wydobrzeje 100,810 osób przeczytało Mężczyźni do zdobywania kobiet podchodzą całkiem inaczej niż kobiety do zdobywania mężczyzn. Dla kobiet w dalszym ciągu ważne jest, aby to facet zrobił pierwszy krok i pokazał, że mu zależy. Jednak świat się zmienia i nieśmiałość dopada również mężczyzn. W dzisiejszych czasach, jeśli facet nie wykazuje zainteresowania kobietą, to ona myśli, że zwyczajnie mu się nie podoba. Jest to błędne myślenie i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie dowiesz się, jak jest naprawdę, dopóki nie zapytasz. Dlatego to, czy on Ciebie chce, czy nie chce, nigdy nie będzie oczywiste, bo wymaga to czasu i obserwacji. Inaczej zachowuje się zakochany facet a inaczej tylko kolega. Można to poznać po wielu słowach i gestach w jego zachowaniu. Nieprawdą jest, że faceci nie lubią i nie chcą być podrywani przez kobiety. Nie tylko kobieta lubi być zdobywana, ale także i facet. Ważne jest, aby nabrać w sobie odwagi i zrobić pierwszy krok, aby dać mu do zrozumienia, że chcesz go poznać. Jeśli się nie przełamiesz i nie spróbujesz, to odpowiedź na pytanie, czy warto walczyć o faceta, który Cię nie chce, pozostanie nieodgadniętą zagadką. Tobie może się wydawać, że on Cię nie chce, ale nie musi tak wcale być. Każdy człowiek ma jakieś kompleksy i czasami również facet może sobie pomyśleć, że taka atrakcyjna dziewczyna nie zwróciłaby na mnie uwagi. Koło się zamyka i nic z tego nie wynika. O miłość zawsze warto walczyć, bo jest czymś, co daje człowiekowi siłę i motywację do codziennych starań. Nie można po jednej czy dwóch rozmowach wiedzieć, że on Ciebie nie chce. Facet obserwuje kobietę, z którą rozmawia i przygląda się jej zachowaniu. Jeśli będziesz dla niego obojętna i nie będziesz mu okazywała, że ci na Nim zależy, to nie dziw się, że nie będzie chciał się więcej spotykać. Każdy człowiek ocenia swoje szanse u płci przeciwnej na podstawie zachowań. Jeśli będziesz zachowywała się jak kobieta, której zależy, to wtedy będziesz miała jasną sytuację, czy on Ciebie chce, czy też nie chce. Po takim zabiegu będziesz miała jasność i będziesz mogła podjąć decyzję, czy warto o niego walczyć i jakoś go przekonywać, że chcesz go poznawać, czy sobie odpuścić. Jeśli facet wie, że ci zależy na nim i robisz wszystko, aby mu to okazać, a on nie reaguje i nie chce tego odwzajemnić, to warto z nim porozmawiać i dowiedzieć się, czy nie wydarzyło się w jego życiu coś, co sprawiło, że stracił zaufanie do kobiet. Czasami facet po trudnym i nieudanym związku może mieć uraz, który blokuje go przed nową znajomością. Jeśli wiesz, że nie ma takiego urazu i nie interesuje się Tobą jako kobietą, to szkoda Twojego zdrowia i życia na latanie za nim i udowadnianie, że jest dla Ciebie ważny. Miałoby to sens wtedy, gdyby chociaż w małym stopniu okazywał, że lubi spędzać z Tobą czas i wykazywał choć cień zainteresowania Twoją osobą. Nie miej oporów przed zaproszeniem go na spacer, bo jeśli mu zależy, to na pewno nie odmówi i ucieszy się z tej propozycji. Jeśli nie będzie mu zależało na Tobie, to powie ci, że nie ma czasu, albo że może kiedy indziej. Zawsze najpierw sprawdź, na czym stoisz, a dopiero zdecyduj, czy o niego walczyć, czy nie. Najważniejszy jest wywiad i poznanie intencji osoby, aby przez głupotę czy nadmierną pewność siebie nie stracić faceta, który bardzo ci się podoba. Jeśli nie możesz znaleźć chłopaka, być może sama nie wiesz, kogo szukasz. Jeżeli marzysz o kimś z zamiłowaniem do sportu, wybierz się na siłownię lub pobiegać do parku - tam spotkasz osoby o podobnych zainteresowaniach. Zadbaj też o swój wygląd i wychodź z domu z pozytywnym nastawieniem. Jeśli nie możesz znaleźć chłopaka, być może sama nie wiesz, kogo szukasz. Jeżeli marzysz o kimś z zamiłowaniem do sportu, wybierz się na siłownię lub pobiegać do parku - tam spotkasz osoby o podobnych zainteresowaniach. Zadbaj też o swój wygląd i wychodź z domu z pozytywnym nastawieniem. Niepowodzenia w szukaniu partnera spowodowane są często tym, że znajomości jakie się nawiązuje nie są przemyślane. Nie masz chłopaka bo, nie wiesz kogo szukasz Warto wypunktować sobie najważniejsze cechy charakteru i zainteresowania, jakich oczekuje się od mężczyzny. Kiedy dziewczyna jest aktywna fizycznie, z reguły chciałaby, aby jej partner też uprawiał jakiś sport. Wtedy mogliby się oboje wspierać we wspólnej pasji. Gdy kobieta kocha zwierzęta, chłopak podzielający miłość do czworonogów będzie idealnym kompanem na wspólne spacery z jej psem. Kobieta – domatorka wolałaby spędzać czas z chłopakiem w domu, a bardziej rozrywkowa - na imprezie lub koncercie ulubionego zespołu. Czy wiesz gdzie szukać? Kiedy kobieta wie już kogo szuka jest o wiele łatwiej ustalić, w jakich miejscach można wypatrywać kandydatów. Sportowca można spotkać na siłowni, biegającego w parku lub w sklepie ze zdrową żywnością. Nie znajdziesz go na wieczorku poetyckim. To jednak dobre miejsce na poszukiwania wrażliwych intelektualistów. Mężczyzna interesujący się fotografią najprawdopodobniej przyjdzie na wystawę zdjęć znanego autora. Ktoś, kto kocha pływanie odwiedza basen lub wypoczywa nad pobliskim jeziorem. Kiedy wie się już, gdzie szukać, wystarczy bywać w tych miejscach. Dbanie o siebie pomoże w znalezieniu chłopaka Pojawienie się w kawiarni w rozciągniętych dresach i z brudnymi włosami raczej nie zagwarantuje uwagi ze strony facetów. A jeśli, to nie taką, o jakiej byś marzyła. Zadbanie o siebie to dostosowanie stroju do miejsca, w którym będzie się przebywać. Krótka spódniczka i szpilki nie będą wyglądać naturalnie w parku, ale dżinsy i zwiewna bluzka już tak. Ważne jest, aby podkreślać swoje atuty, a nie je przerysowywać. Mocny makijaż lepiej wykonać na imprezę, a na ognisko pomalować się bardzo delikatnie. Zadbane paznokcie (opiłowane i czyste), umyte włosy (pachnące odżywką), gładka cera (ewentualne wypryski zatuszowane lekkim korektorem), ładny zapach (antyperspirant, perfumy lub balsam do ciała) – na to mężczyźni zwracają uwagę. Nie możesz znaleźć chłopaka, bo z góry zakładasz, że się nie uda Jeśli wyjdziesz z domu myśląc „i tak mi się nie uda”, to raczej pewne, że tak właśnie będzie. Warto więc zadbać o pozytywne i luźne nastawienie. O poszukiwaniach chłopaka pomyśl jak o szansie, którą sobie dajesz, a nie konieczności („jak teraz się nie uda, to już nigdy!”). Pomyśl o tym, że robisz krok w dobrą stronę, krok ku znalezieniu kogoś wartościowego. Wyniki nie muszą być widoczne już po pierwszej próbie. A każde kolejne spotkanie zapewni ci bycie o krok bliżej sukcesu, a przy okazji zapewni mile spędzony czas. Czy on jest w tobie zakochany? Sprawdź, jak zachowuje się zakochany facet. Zastanawiasz się, jacy mężczyźni podobają się kobietom? Sprawdź. Chcesz sprawić niespodziankę swojemu ukochanemu? Zobacz nasze pomysły na drobny prezent dla chłopaka bez okazji. Dziewczyno weź się w garść i ogarnij! Ja mam 30 lat i9 nigdy nawet nie miałam chłopaka, a co dopiero mówić o narzeczonym, mężu, dzieci itp. itd.. Inni ciągle mi powtarzają teksty typu: ,,nie robisz się coraz młodsza..." ,,masz 30 na karku a nikogo nie masz" ,,każda kobieta powinna mieć mężczyznę",,czy masz już chłopaka?... Najwyższy czas i pora" itd. Tylko że nie jestem aż tak zdesperowana i nie szukam na siłę bo w końcu ,,presja otoczenia". Będziesz mieć narzeczonego, pytanie: kiedy ślub? Wyjdziesz za mąż: kiedy dziecko? Urodzisz: kiedy następne? I tak bez końca. Jesteś zbyt młoda żeby skupiać się na takich ,,bzdetach", dlatego idź przez życie z podniesioną głową, nie martw się bo jesteś za młoda żeby się przejmować takimi sprawami. Skup się na nauce, znajomych, wychodź ze znajomymi. W końcu znajdziesz ,,tego jedynego". Tylko nie szukaj ideału bo skończy się na tym że żaden nie spełni wymagań i będziesz sama a tego raczej nie chcesz ;) Powodzenia Cytuj

dlaczego nie mogę znaleźć sobie faceta